SŁOWNIK POJĘĆ
DRUKUJ
Przy próbach wyjaśniania początków i przeznaczenia świata należy pamiętać, że obok prawdy historycznej istnieją jeszcze inne rodzaje prawdy. Historia i prawda nie są określeniami identycznymi. Historia jest sztuką, która rozwijała się i doskonaliła na przestrzeni wieków. Normy interpretacji dzieł historycznych określili współcześni historycy, natomiast nie były one znane autorom ksiąg biblijnych. Dlatego nie możemy od nich oczekiwać, żeby ich przekazy respektowały standardy interpretacji tekstów, jakie powszechnie są uznawane w naszych czasach. Stąd też przy czytaniu biblijnych opowiadań o stworzeniu świata i człowieka niezbędne jest rozumienie, że nie są one kierowane do ludzi poszukujących prawdy o świecie i człowieku za pośrednictwem ludzkiej inteligencji (poznania naturalnego). Przekaz biblijnych tekstów można zrozumieć dopiero wówczas, gdy zaakceptuje się poznanie religijne. Poznanie to pozwala człowiekowi przyjąć, ze względu na autorytet Boga, że to On jest tym, który dał człowiekowi początek i który zaprasza ludzkość do życia z Nim w miłości przez całą wieczność.
Prawda o stworzeniu świata przyjmowana ze względu na autorytet Boga ma swoje źródło w Biblii. Najwyraźniej została ona sformułowana w Księdze Rodzaju. Jej forma literacka nawiązuje do znanych w środowisku wschodnim starożytnych przekazów o początkach świata. Pisarze biblijni korzystali z motywów mitycznych. Stosując obrazowość opisu, respektowali sposób poznawania rzeczywistości przez ludzi im współczesnych. Biblijne opowiadania o stworzeniu mają cel dydaktyczny. Zmierzają do przekazania prawdy wiary o tym, że Bóg jest Stwórcą człowieka i świata. Prawda ta jest zagwarantowana nieomylnym Bożym natchnieniem. W dziedzinie przyrodniczej autor natchniony posłużył się poglądami odpowiadającymi ówczesnej epoce (poglądy te dalekie były od naukowych twierdzeń XXI wieku, co jest zrozumiałe, gdy weźmiemy pod uwagę fakt, że Księga Rodzaju była redagowana między XIII a IV wiekiem przed narodzeniem Chrystusa).
Autorzy Księgi Rodzaju, opowiadając o początkach świata i człowieka, ukazują Boga, który nie jest jedną z sił natury, jak to ma miejsca w mitach i hymnach Biskiego i Dalekiego Wschodu. On zamiast walczyć, zaczyna mówić i na Jego słowo wszystko zaczyna istnieć. Księga Rodzaju rozumie historię jako miejsce zbawienia ludzi. W niej dokonują się zbawcze wydarzenia. Dla Żydów centralnym wydarzeniem zbawczym jest wyjście narodu z niewoli egipskiej, a dla chrześcijan śmierć krzyżowa i zmartwychwstanie Jezusa.
Troska Boga o tożsamość religijną ludzi przewija się przez wszystkie księgi zarówno Starego, jak i Nowego Testamentu. Prorocy zwalczając bóstwa niezdolne do tego, by przynieść człowiekowi ocalenie, przypominają prawdę, że to JAHWE jest Stwórcą świata (np. Am 4, 13; 5, 8; Jr 10, 6-16). Poemat o stworzeniu świata z Księgi Rodzaju stał się podstawą do refleksji teologicznej przekazanej w księgach Przysłów, Psalmów, Syracha, Mądrości, Machabejskich. Ich autorzy ukazują mądrość Boga powołującego wszystko do istnienia. Podkreślają bezmiar Jego wolności i transcendencji. Suwerennie wolny Stwórca nie wywiera żadnego przymusu na swoje stworzenie. Szanuje zarówno autonomię praw natury, jak i wolne decyzje człowieka. Natura, np. gwiazdy, nie ma w sobie w odróżnieniu od tego, co mówią o nich mity nic boskiego. Pełni ona jedynie określone funkcje w całym wszechświecie. Jeszcze inaczej jest z ludźmi. Pozostają oni w służbie Bożego dzieła stworzenia.
Próbując opisać miejsce człowieka we wszechświecie, przypisuje się mu różne określenia. Nazywa się go: homo faber człowiek wytwórca, twórca; homo sovieticus człowiek sowiecki; homo economicus człowiek ekonomiczny, gospodarujący; homo ludens człowiek bawiący się, aktor; homo viator człowiek wędrowiec, podróżny, pielgrzym. Każda z tych nazw wskazuje na przyjmowaną koncepcję człowieka, co oznacza, że postrzega go tylko z jednej perspektywy. W postrzeganiu człowieka nie może zatem zabraknąć także perspektywy religijnej. Kształtuje ona, bardziej aniżeli inne sposoby patrzenia na człowieka, zdumienie nad tajemnicą miłości Boga, która swój szczyt osiągnęła w dziele zbawczym Jezusa Chrystusa. W Nim człowiek odnajduje swoją wielkość i godność, wartość swego człowieczeństwa i sens istnienia w świecie. Jan Paweł II przekonywał, że człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa.
Ruah
Duch Boży unosił się nad wodami...